Na olsztyńskim Zatorzu doszło do niecodziennego zdarzenia. 23-letni kierowca auta, chcąc uniknąć aresztowania, wyskoczył z samochodu podczas jazdy, pozostawiając w środku pasażera.
Do zdarzenia doszło, kiedy patrol policji postanowił zatrzymać do kontroli pojazd, który poruszał się ze zbyt dużą prędkością. Stróże prawa, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych, próbowali zatrzymać pojazd. Mężczyzna najpierw zwolnił, a później nagle przyspieszył i zjechał w mniejsze uliczki. Młody mężczyzna miał nadzieję, że zgubi policyjny pościg. Kiedy stwierdził, iż jednak nie uda mu się to, postanowił opuścić pojazd, pozostawiając w środku skołowanego pasażera. Pojazd następnie uderzył w murek otaczający parking.
W rozmowie z funkcjonariuszami przyznał, że ma zakaz prowadzenia pojazdów i uważał, że uda mu się uniknąć kontroli. Jego zeznania potwierdziły się. Mężczyzna został przebadany alkomatem, był trzeźwy. Noc spędził w areszcie.
dodany 2018-07-10 13:30 przez Shinami
źródło: Własne.