Policjanci z olsztyńskiej drogówki ostatnio patrolowali drogę ekspresową S7 i zauważyli stojące na światłach awaryjnych auto. Okazało się, że kierowcy w połowie drogi zabrakło paliwa. Pomogli policjanci.
Olsztyńscy policjanci wieczorem patrolowali drogę S7 i w pewnym momencie zauważyli stojące na światłach awaryjnych auto osobowe. Funkcjonariusze podjechali do niego i po krótkiej rozmowie okazało się, że kierującemu w baku samochodu zabrakło paliwa.
60-latek jechał ze swoją córką z Krynicy Morskiej w kierunku Warszawy. Nie zauważył, że wskazówka pokazuje pusty bak. Gdy się zorientował, było już za późno. Najbliższa stacja benzynowa znajdowała się kilkanaście kilometrów dalej. Funkcjonariusze wyciągnęli pomocną dłoń i dowieźli kierowcy paliwo niezbędne do dojechania na najbliższą stację.
Po całym zdarzeniu mężczyzna wraz z córką podziękował stróżom prawa i odjechał.
dodany 2018-10-24 10:25 przez MJS
źródło: Własny